Видео

2000złx12x38mln=912mld zł czyli 1,5-2x Cały budżet Polski bez żadnych innych wydatków to nie jest już realne a co dopiero ze wszystkim innym jedyna opcja to podatki na korporacje na bigfarm i przede wszystkim na operatorów AI ale jakim cudem nasza biedna odległa kolonia miałaby to ściągnąć?

Dochód podstawowy w rękach polityków w połączeniu z pieniądzem CBDC stanie się natychmiast metodą zniewolenia mas. Każdy kto nie zgodzi się przyjąć zbawiennego sterylizującego czy powodującego zawały w celu redukcji hodowanego stada cudownego stręczonego przez koncerny farmaceutyczne i sprzedajnych polityków preparatu zostanie pozbawiony możliwości przeżycia bo sam na własne nieprzymuszone życzenie wykluczy się ze społeczeństwa i chyba słyszycie już w głowie tą narrację sączone ze wszystkich mediów głównego ści*ku. Natychmiast połączone to zostanie z systemem skoryfikacji obywatelskiej rodem z Chin, i oby Twój telefon nie znalazł się w pobliżu demonstracji przeciw rządowi jak pokazał to przy proteście Truckerów premier Kanady blokując wszystkim konta w tym "demokratycznym" kraju, tylko różnica będzie taka, że gotówki już wtedy może nie być. Ludzie przecież znacie naszych polityków widzieliście jak wyglądała pandemia, jak wykorzystywane były prawa człowieka i ich redystrybucja dla dobrowolnego przymusu uczestnictwa w największym eksperymencie medycznym w dziejach. Co więcej CBDS* wprowadzi pieniądz terminowy którego nie będzie można kumulować oraz "kolorowanie" wypłat najpierw powiedzą że żeby na alkohol nie wydawali a później kontrola i ucisk stopniowo zacznie narastać. A już za 2-3 lata bezrobocie sięgnie kilkudziesięciu procent większość pracy w większości zawodów już przejmuje sztuczna inteligencja, której nie da się skutecznie opodatkować bo jej właściciele nowi oligarchowie zawsze znajdą sposób żeby wyślizgnąć się z prób jej opodatkowania tym bardziej w tak skolonizowanym państwie jak nasze gdzie nic już prawie nie należy do naszego kapitału najlepiej pokazała to próba opodatkowania koncernów medialnych przez PIS kiedy nawet nie nasi poganiacze ale viceprezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił w Polsce że tego podatku nie będzie, bo zapewne firmy które by na tym ucierpiały finansowały jego, jak i i jego przeciwnika kampanię wyborczą. Co więcej wszystko skończy się hiperinflacją bo Państwo musiałoby mieć własny przemysł i eksploatować złoża aby mieć własny dochód a nie czerpać go z fiskalnego wyzysku i okradania wszystkich użytkowników waluty poprzez niekończący się dodruk pieniądza który każde dziecko chyba rozumie że musi spowodować spadek jego wartości czyli inflację. Wiem że przedstawione założenia są inne ale chyba wszyscy widzimy jak wszystkie bez wyjątku partie w ogromnej zgodzie od dziesięcioleci odbierają nam kolejne prawa i zwiększają opresyjność i kontrolę państwa nie ma tu żadnej różnicy między PIS PO Lewicą i Konfederacją poza warstwą narracyjną decyzje i głosowania pokazują wyraźnie że kierunek jest jeden i mało wskazuje że ustalany jest w naszym kraju.

Kurcze no problem z gośćmi w DLR jest taki że to mogą być pewnie bardzo fajni ludzie, tak jak tutaj, ale i tak jest poczucie straty czasu bo Jakub i Marcin powiedzli by o tym wszystkim więcej, ciekawiej, w szerszym kontekście i jeszcze wtrącając zabawniejsze żarty

Szkoda, że gość niniejszego odcinka pojawił się na tym fantastycznym kanale, bo - delikatnie mówiąc - nie brzmi przekonująco. Odstaje poziomem argumentacji od prowadzących;)

Nie budujcie ludziom mieszkań na wynajem . Dajcie ludziom zarobić a oni sobie znajdą i wynajmą albo kupią , tyle

A w co Polacy mają ładować pieniądze w upadłe startupy ktoś kasę wyciągnie i tyle . Zrozumcie ludzie ciężko pracują na te swoje inwestycje. Lokują je zatem w coś pewniejszego i stabilniejszego proste . Problemem nie jest rynek nieruchomości . Mam pytanie ile zarabiają deweloperzy na tych mieszkaniach ??? A wy im ulgi chcecie dać albo grunty za darmochę przecież to jest patologia . Powiedzmy że od 4 mieszkania powinno się płacić katastralny lecz jak każdy podatek będą obchodzić

Myślałem że i panowie z DLR maja bardziej otwarte umysły ale to nic w porównaniu komentarzy poniżej - to jest czysta bańka Tok FM i Krytyki Politycznej. Normalny człowiek nie może tego fanatyzmu spokojnie czytać. Nie wiem czy od początku tak było a tego nie zauważyłem czy w trakcie przeszło to w taką zamkniętą bańkę ale komentarze są intelektualnie sa na poziomie sekciarskim

1:1-:30 Prowadzący to libek nie podoba mu się zmuszenie złodziei, aby płacili więcej.

Nie dziwmy się, że ktoś z Tajwanu jest chińską onucą, ale ironią jest że ci bardziej progresywni tam są bardziej patriotyczni.

Nie da się tego słuchać!!! Woś jest żywym reliktem najbardziej zatwardziałego betonu PZPR i to z czasów, kiedy jeszcze wierzyli, że Partia ma zawsze rację. Szkoda, że prowadzący, z charakterystyczną sobie biernością, nie potrafili przedstawić oczywistych argumentów, że jednak Partia też może sie mylić.

Sorry, entschuldigung, wytrwałam do 31 min. monologu. Nie mam nic przeciwko twierdzeniu ze PiS to lewica, bo też tak uważam, ale bezkrytycyzm wobec poprzedniej władzy, mediów publicznych jest dla mnie nie do przyjęcia. TEFLON

Poziom tej rozmowy jest obłędny jak na polskie standardy. Popiskwanie panów R czy J i ich spocony triumfalizm nad doktoratem B wydaje mi się że jeszcze bardziej groteskowy. Szacunek dla Dymka i Giełzaka za wyciśnięcie z Bartosiaka najlepszych soków.

Wow, gość jest dobry! 😃 Szacunek

Dziękuję Panowie za pracę jaką robicie. Super pytania poszerzające horyzonty. Dobrze, że są ludzie, którzy podnoszą debatę na wyższy poziom w tym naszym smutnym kraju Karguli i Pawlaków. Występu gościa nie ma co komentować, a szkoda, bo liczyłem na więcej. Sam koncept, że PiS jest tą "skuteczną" lewicą ciekawy. Może warto zaprosić kogoś kto lepiej sprosta bronieniu tej tezy ?

Pamiętam jak na początku gdy PiS przejęło władzę, wprowadziło 500+ itd mówiłam, że gdyby nie ruszali praworządności, nie przejmowali TK i nie szczuli na ludzi innych niż oni, to byliby właściwie spoko i niechby nawet rządzili i trzy kadencje. Bo przynajmniej zauważyli tych ludzi, którym się w życiu nie powiodło (oprócz osób z niepełnosprawnościami, pamiętamy strajk w sejmie i jak te osoby zostały potraktowane) i jakoś ich wsparli. Też pamiętam podniesienie płacy minimalnej, zwolnienie z pitu dla młodych. Było sporo takich rzeczy. No ale żądza władzy, i żądza pieniądza była silniejsza.

Nie. Za bardzo rozumiem sens rozmowy z tą osobą

Niewiele na to wskazuje na podstawie jakiego badania? Bo jak trzeba podac inflacji, to za mala grupa i nie na badan. Jak na niekorzyść to nagle sa takie badania, poproszę. Bo ostatnie eksperymenty na ludności wczesniej bez dostępu do internetu, wskazuje iż ludzie na rzecz malego ekranu zarzucili pracę niezbędną do życia.

Dziwię się, że skrajnie lewicowe organizacje o takich korzeniach jeszcze legalnie działają. Szczególnie po doświadczeniach historycznych, kiedy jeszcze nie tak dawno podobni do tego czekisty z lewej strzelali ludziom w tył głowy. Koszmar!

Czy administracja Rzeczypospolitej to system jednozadaniowy, w którym albo ratujesz miejsca pracy, albo walczysz z rasizmem bądź nienawiścią? Myślę, że w ogóle postawienie tak sprawy świadczy o niezrozumieniu działania tego systemu. Innym wytłumaczeniem jest prowadzenie dyskusji w złej wierze, i próba uniknięcia odpowiedzi. To, razem z wypowiedziami o publicznej służbie zdrowia i alegorii ławki, jest dla mnie odpychające.

Myślałem że to ja nie mam wysokich oczekiwań co do lewicy, ale jak dla p. Wosia PiS to spełnienie marzeń to nie mam pytań

Trzech rozmówców, a dyskusji brak. Ten w okularach gada sam ze sobą.

Idea, żeby dostawać pieniądze od innych ludzi, aby nie musieć pracować, jest bezczelna. Zrozumiałbym to w sytuacji, kiedy nie ma już żadnej pracy dla ludzi, a z czegoś muszą się utrzymywać, ale gość jasno zaznaczył, że to wcale nie robotyzacja popchnęła go do rozmyślania o dochodzie podstawowym.

Masakra. Leniniści robią reaktywację swoich spotkań. Oby tym razem służby przydzieliły agentów do obserwacji odpowiednich grup, a nie jak w XX wieku, kiedy uznano ich za zbytni odlot i przez to niegroźnych.

Na Wikipedii stoi jak wół że Szwecja jest najbardziej rozwarstwionym majątkowo państwem w Europie, nie jest natomiast w czołówce rozw. dochodowego, to są dwie różne miary.

Idźcie do pracy 😂😂😂

Media workerzy z tvn i gw

Gdyby polska lewica składała się z takich ludzi jak Woś, miałaby 50% albo nawet więcej poparcia w społeczeństwie. To jest tak proste: związek z ludźmi pracy i znajomość ich problemów + poszanowanie tradycji, w tym wiary + patriotyzm. PIS to rozumiał i stąd jego sukces. Lewica rozporkowo-klimatyczna jest dla ludzi pracy ABOMINACJĄ, nigdy jej nie poprą. To zabawa bogatych paniczyków i paniuś z resortowych rodzin!

Tak mnie naszła pewna obserwacja. Mianowicie, jest spore grono osób, które martwią się rosnącymi cenami nieruchomości, jednak tak naprawdę te astronomiczne ceny są tylko w dużych miastach. To te aglomeracje wyssysają ludzi z okolic, a nawet z innych dużych miast jak np. Kraków z Tarnowa, albo Warszawa z Łodzi. Na największy problem braku rąk do pracy nie mają te duże miasta, które chłoną jak gąbka studentów, imigrantów z okolic czy z zagranicy. Taki dochód gwarantowany pozwoliłby komuś na podjęcie tej samej, ale mniej płatnej pracy poza wielkimi miastami. Godząc się może na niższą pensję, ale zarazem płacąc mniej za wynajem/kupno nieruchomości. Zdejmując tym samym odrobinę presji popytowej na nieruchomościach w aglomeracjach, ale także wstrzykując dodatkową gotówkę w prowincjonalne regiony, gdzie większą ilość pieniądza może przyczynić się do zwiększenia usług. Jeśli w biednym regionie nikt nie ma kasy to każdą pierdołę robi się samemu albo wogóle. Pamiętam jak w latach 90tych, strzygła mnie mama, ojciec sam naprawiał co się dało, ciuchy były po braciach, wszelkie usługi to tylko na amerykańskich filmach- podczas gdy to był efekt braku pieniędzy wśród całej społeczności, a nie lenistwa 18tys. mieszkańców. Może warto jednak chociaż spowolnić to pęcznienie dużych miast, właśnie dając wszystkim kasę tak, żeby życie gospodarcze, kulturalne pojawiło się też miasteczkach i wioskach. Oczywiście trzebaby wtedy rozważyć, aby pensja minimalna została albo obniżona albo zregionalizowana. Chyba dla każdego jasne jest, że 4 tysiace na rękę w Warszawie i Zapizdowiu Dolnym ma zupełnie inną wagę.

Woś Wielki, Giełzak Wielki, Dymek Wielki

Trochę jestem w szoku, nie miałam świadomości że istnieje w publicystyce taki dziwny zwierz jak Pan Woś. Ciężko się go słucha. Kluczenie w stylu Bosaka

2:09:45 czemu ktoś miałby pójść do pracy mając już dochody za nic nierobienie Według mnie jest to utopia, która zdemoralizowałaby pracowników, bo po co pracować skoro za nieco mniej można nic nie robić? Myśle że po paru latach państwo zauważyłoby efekty tego dobrodziejstwa i szybko się z tego wycofało ...

Problem z Wosiem polega nie na tym, że unika odpowiedzi, ale na tym, że nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Trudno zrozumieć, jak zyskał opinię kontrowersyjnego i interesującego publicysty.

Cała ta debata/ rozmowa to zaprzeczenie ludzkości. Dawno temu każdy musiał ruszyć dupę chociażby po to aby zjeść. Nie robisz nic - stado Cię porzuca. No i cała na biało wchodzi „lewica” dajmy wszystkim bez względu na to czy przynosisz korzyść stadu czy jesteś obciążeniem. Z szacunku słuchałem ale to się po prostu tłumaczy samo - lewico pod próg wyborczy… błagam Polacy. Trzeba być kompletnym ignorantem aby nie wiedzieć jak kończy się „wszystkim po równo”

Temu panu przez gardło nie przechodzi żadne słowo krytyki wobec partii, której sprzyja, nawet gdy prowadzący go naprowadza i ciągnie za język. Czy ktoś z takim nastawieniem może nazywać się dziennikarzem? To raczej wieszcz swojego wybranego nurtu. Widzę po komentarzach, że nie tylko ja mam takie odczucia.

Fajne logo poznańskiego DLR 👌

Pan Woś odleciał. Co mnie nie dziwi, gdyż niestety miałem przyjemność być na spotkaniu z panem Rafałem w temacie jego krytyki wobec krytyki filmu Gierek, za którego scenariusz odpowiada. I dawno nie słuchałem człowieka tak zamkniętego na argumenty specjalistów swojej dziedziny (filmoznawców) i pewnego swojej racji. To zdecydowanie nie jest materiał na rozwojowego przedstawiciela lewicy 😊

Myślę że ciekawy temat do dyskusji. Ale u prowadzącego zauwazylam po pierwsze brak wiedzy o babciowym. Nie jest to tylko płacenie członkom rodziny ale co bardziej widzę że oprócz teorii to praktyczne wprowadzenie tego systemu jest słabiutko opracowane. Ale oczywiście ciekawy pomysl

Super dyskusja i dzięki za poruszenie tematu, który interesuje mnie od kilku lat. Co zabawne, idea dochodu podstawowego podoba mi się jako osobie, która raczej na osi wolny rynek vs państwo opiekuńcze, stoi bliżej wolnego rynku. Jak pierwszy raz słyszałem o tym pomyśle, ktoś określił dochód podstawowy jako 'kapitalizm, który nie zaczyna się od zera'.

Zdecydowanie NIE! Nagradzajmy pracę, zaś redystrybucję od lepiej zarabiajacych na rzecz słabszych oraz zwiększenie jakości usług i świadczeń publicznych należy programować poprzez podatki progresywne. Myśl lewicowa potrzebuje nie utopii i fantasmagorii, lecz pierwiadstka racjonalizmu, i pomysłów mozliwych do wdrożenia, które na horyzoncie mają rozwój całego państwa i budujące sensowną spójność społeczną. Zamożniejsi także muszą widzieć w tym sens, a mianowicie możliwość realizacji swoich zysków w sprzyjającym, przewidywalnyn i rozwijajacym się społeczeństwie. Wrócmy do dążenia stwarzania równych szans i zasypywania społecznych nierówności, pamiętając jednocześnie aby wystrzegać się demagogii i populizmu.

Inspirująca rozmowa🙌🏽

Bardzo lubię wasz podcast, ale zapraszanie ludzi z takimi szalonymi ideami nie przynosi temu podcastowi powagi.

Lewica to jednak stan umysłu. 😢 porażka intelektualna w tej debacie poraża. Panowie z lewicy wyglądają jak młodzi komuniści z PZPR ale to chyba kwestia mody 😅

Komentarz bez obejrzenia: pomijając oczywisty zarzut dotyczący źródeł finansowania uważam, że tego typu programy publicznego wsparcia finansowego o charakterze powszechnym (także np 500+) skutkują zmniejszeniem presji płacowej ze strony pracowników. Korzystają na tym głównie duże, międzynarodowe firmy umiejscowione w "rajach podatkowych", co jest źródłem ich dodatkowej przewagi i formą nieuczciwej konkurencji względem przedsiębiorstw lokalnych, składających się w znacznie większym stopniu na tego typu programy.

Co za chory chory pomysł!! Chłopak 14 lat nie może pracować a potrzebuję więcej jedzenia niż 40 letnia kobieta. Dochód podstawowy to potężny cios w rodziny które utrzymują dzieci!!

Pan Szlinder nazywa Mentzena debilem a sam nie zadał sobie trudu sprawdzenia danych. Zgodnie z raportem opublikowanym niedawno na portalu Euronews Szwecja faktycznie jest na 1 miejscu pod względem nierówności w Europie. 10% najbogatszych w Szwecji posiada 74,4% bogactwa. Żenada drogi Panie.

Jestem zwolennikiem dochodu podstawowego z pozycji neoliberalnej. Choć byla o tym mowa w okolicy 37mej minuty, to nie przekonaliscie mnie dlaczego to nie zastępuje potrzeby większości uslug panstwowych, innych zasilkow, emerytur itd. A szkoda, bo tylko wtedy ma to dla mnie sens..

Dodajemy każdemu 25% od najniższej krajowej. Żywność, kosmetyki, samochody, nieruchomości drożeją od razu o 25%. Bogatym to nie szkodzi, biedni nic z tego nie mają :) enjoy!

Codziennie mijam po drodze do pracy całą zgraję tym co się to niby jakoby "należy" ten dochód gwarantowany. Z każdym rokiem ich coraz mniej (biologia robi swoje). Ich wiek jest różny. Dominują starsi panowie po 50 ale młodych też przybywa, czasami nawet jakaś kobieta się trafi. Odchodzą z tego świata na różne sposoby, jeden na zawał, inny na raka, trzeci utopi się w pobliskim rowie, czwarty z piątym się powiesi na powrozie w cudzej szopie.

Czy wieksza szansa, ze na kanale pojawi sie Zandberg czy Daszynski?

Kiedy rozmowa z prof. Zybertowiczem? Red. Dymek mogłby być zainsteresowany